(For English scroll down)
Jako „doświadczona” mama dwumiesięcznego Piotrusia postanowiłam napisać post o karmieniu. Jeszcze będąc w ciąży każda z nas zastanawia się jaką formę karmienia zastosuje gdy wymarzone maleństwo będzie już na świecie. Ja od początku wiedziłam, że będę karmić piersią. Nie dopuszczałam do siebie myśli, że może być inaczej. W trzecim trymestrze ciąży zauważyłam, że mam już pokarm co tylko upewniło mnie, że problemów nie będzie. Nawet nie wiedziałam jak bardzo się myliłam…
Trzy doby bez snu: poród w nocy, kolejna noc w sali z 3 płaczących noworodków oraz następna z Piotrusiem, który był nieprzerwanie przy piersi od 20 do 5 rano sprawiły, że moja laktacja została calkowicie zaburzona. Piotruś płakał a ja nie miałam wystarczająco pokaramu. Po kilku dniach zmagań zdecydowałam się na dokarmianie butelką. Nie zrezygnowałam jednak z walki o laktacje. Po każdym karmienu piersią korzystałam z laktatora aby pobudzić organizm do produkcji większej ilości pokarmu, piłam Femaltiker oraz herbatki laktacyjne, jadłam ciasteczka owsiane i owsianki i nie traciłam nadziei.
Batalia o wyłączne karmienie piersią trwała u mnie 6 tygodni. Jestem z siebie bardzo dumna tym bardziej, że Piotruś je bardzo dużo (przybiera ok 50 gram dziennie). Położna i lekarz ginekolog zgodnie stwierdzili, że rzadko zdarza się przjście na wyłączne karmienie piersią gdy w pierwszych tygodniah włączymy dokarmianie butelką. Jestem najelpszym przykładem tego, że jak się chce to można!
Dlaczego wybrałam karmienie piersią?
Poza często powtarzanym faktem – mleko mamy jest najlepszym pokarmem dla dziecka jest to po prostu praktyczne. Karmiąc piersią nie trzeba kupować mleka modyfikowanego a więc mamy jeden wydatek mniej. Jest to bardzo praktyczne. Małe dziecko nie zrozumie, że musisz podgrzać wodę czy przygotować pokarm. Płacz zaczyna się z nienacka i ustaje dopiero gdy zaczniesz karmić. Pierś oszczędza Ci sporo czasu- nie musisz gotować wody przez 5 minut, studzić lub podgrzewać, myć butelek, wyparzać ich przez kolejne 10 minut i suszyć. Jest to szczególnie praktyczne w nocy.
Oczywiście butelka też ma zalety. Maluszek karmiony mieszanką jest dłużej najedzony a co za tym idzie śpi dłużej. Możesz też zostawić dziecko na dłużej z tatą czy dziadkami i unikasz przepełnionych, bolących piersi. Wiesz też ile je dziecko i możesz lepiej kontrolować jego przybieranie na wadze.
Mimo kilku zalet butelki zdecydowanie polecam każdej mamie karmienie piersią!
As an „experienced” mother of two months old Peter I decided to write a post about feeding. While we are pregnant, each of us is wondering what form of feeding shall we choose when the baby is born. I knew from the beginning that I would breastfeed. I did not allow the thought that it could be otherwise. In the third trimester, I noticed that my breasts are already producing some milk which only reassured me that there will be no problems. I had no idea how wrong I was …
Three days without sleep: childbirth at night, the next night in a room with three crying newborns and the next only with my baby boy, who was constantly at the breast from 8pm to 5 in the morning caused that my lactation didn’t start as it should. Peter was crying and I did not have enough milk. After several days of fighting, I decided to include a bottle to our feeding rutine. I do not give up on fighting for lactation. After each feeding, both breast and bottle I used the breast pump to stimulate my body to produce more milk, drank tea Femaltiker and lactation tee, ate oatcakes and porridge and most important I didn’t loose the hope.
The battle for exclusive breastfeeding took me 6 weeks. I’m very proud of myself, even more because Peter eats a lot (put on about 50 grams per day). The midwife and gynecologist agreed that it is rare to go on exclusive breastfeeding when we include the bottle in the first weeks. I am the best example that if you want it, you can!
Why I chose to breastfeed?
In addition to the often repeated fact – the mom milk is the best food for the baby it is simply practical. If you are Breastfeeding you do not need to buy formulas, so there is one less expense. It is very practical. A small child does not understand that you need to heat the water or prepare food. Crying begins within a second and ceases only when you start to feed. Breastfeeding saves you a lot of time- do not need to boil water for 5 minutes to cool or heat it, wash bottles, boil them for another 10 minutes and dry. This is particularly useful at night.
Of course, the bottle also has its advantages. Babies feed with a formula digest longer which mean they sleep longer. You can also leave your child for a long time with dad or grandparents and avoid overcrowded, aching breasts. And you know how much your baby eats so you can better control his weight gain.
I would definitely recommend every mother breastfeeding!
Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.