Books worth reading – July

(For English scroll down)

Był taki moment w moim życiu gdy praktycznie wcale nie czytałam. Ze smutkiem wspominam te czasy, tyle zmarnowanych godzin, spędzonych przed telewizorem czy na robieniu „nic” i wszystkie piękne książki jakie mogłam w tym czasie przeczytać. Z marazmu wyrwała mnie nowa praca, w której duży nacisk kładziono na rozwój i samokształcenie. Podczas naszych kwartalnych meetingów, Dyrektorzy polecali wartościowe pozycje a czasem nawet dostawaliśmy książki. Nie wszystkie były spełnieniem moich marzeń i czasami zrobiłam wszystko, nawet najbardziej nielubiane prace domowe zanim usiadłam do lektury. Miesiące mijały a ja przyzwyczaiłam się do wieczorów z książką i zaczęłam sama wyszukiwać interesujące mnie pozycje.

Chciałabym w tym miejscu zwrócić Waszą uwagę na książki, które zapadły mi w pamięć oraz takie, które zmieniły coś w moim życiu. Mam nadzieję, że nie znudzi Was tematyka, raczej nie czytam powieści. Moją pasją jest odżywianie i wpływ jedzenia na nasz organizm. Lubię też książki dot. organizacji, zarządzania czasem, tym jak znaleźć chwilę dla siebie gdy wydaje nam się, że na nic nie mamy czasu.

Książką, która wpłynęła na mnie – mam nadzieję pozytywnie, i którą chciałabym polecić Wam jako pierwszą jest „Sztuka prostoty” Dominique Loreau.

Już w trakcie lektury zaczęłam porządkować szafli wyciągając z nich od dawna zapomniane „pamiątki” czy rzeczy „które mogą się przydać. Jak twierdzi autorka gdy posiadamy zbyt dużo gubimy się w przedmiotach nie wiedząc co tak naprawdę mamy. Spędzamy czas na porządkowaniu, sprzątaniu rzeczy, a jest ich tak dużo, że nie mamy chwili aby z nich korzystać.
Książka podzielona jest na 3 części dot. porządku w otaczającej nas przestrzeni, na naszych talerzach i w nas samych.

Po przeczytaniu tej lektury miałam porządek w szafkach ale też wrażenie, że uporządkowała się moja głowa i zmieniło myślenie.

Serdecznie polecam!


There was a moment in my life when I actually did not read. I go back to those times with a bit of sadnesss, so many wasted hours spent in front of the TV or on doing „nothing” and all the beautiful books that I could read back then. My approach changed when I changed my job. Employee development and self-education was a priority for my new directors. During our quarterly meetings they recommended us valuable books and sometimes we even got the hard copies. I must honestly admit not all of them have been a dream come true, and sometimes I did everything, even the most disliked housework before I sat down to read. Months went by and I got used to the evenings with a book and began to search for same literature that covers my interests.

In this posts I would like to draw your attention to the books that impressed me, stayed in my mind for a bit longer or even that have changed something in my life. I hope you do not get tired by my choices, I rather do not read novels. My passion is nutrition and the impact of food on our bodies. I also like books about organization, time management, some that help me to find a moment for myself.

A book that influenced me – I hope positively- and that I would like to recommend you as the first one is „The art of simplicity” by Dominique Loreau.
Right after I start reading it, something happens. After few pages I knew I need to change something. My surroundings felt to crowded, I started to pulling long forgotten „souvenirs” from cupboards or things „that may come in handy” one day and reorganize . According to the author when we have too many things we get lost and actually forget what we really have. We spend time on cleaning, dusting and working to be able to allow more space for all the items we don’t have time to use are are in no use for us any more.
The book is divided into 3 parts dot. Simplicity in our surrounding, on our plates and in ourselves.

After reading this book I didn’t only end up with a clean and organised cabinets but also with the feeling that something changed in the way I think.

I would heartily recommend!

Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.