Photo shoot for AndyMax

(For English scroll down)

Niespełna 3 tygodnie temu Piotruś wystąpił w sesji zdjęciowej dla AndyMax, a wszystko zaczęło się tak: o agencji aktorskiej AndyMax dowiedziałam się, gdy byliśmy z Piotrusiem na castingu. Większość maluszków reprezentowana była przez właśnie tą agencję, a mamy bardzo ją polecały, przynajmniej te z nich, które rozmawiały z innymi i nie próbowały zabić „konkurencji” wzrokiem. Atmosfera była bardzo napięta i już wtedy wiedziałam, że nie będziemy jeździć na kolejne castingi otwarte. W domu sprawdziłam stronę agencji, przkonało mnie bardzo bogate portfolio i ilość zleceń. Kilka tygodni później, gdy z naszej agencji dostawaliśmy tylko zaproszenia na otwarte castingi, a telefon z konkretnymi zleceniami milczał, zdecydowałam się zmienić agencję. Udałam się z Piotrusiem na casting do AndyMax. Pierwsze spotkanie było bardzo miłe, po kilku zdjęciach (wyszły super) przedstawiciele agencji potwierdzili, że są zainteresowani współpracą. Przedstawiono mi wzór umowy (na wyłączność) i zaproszono na profesjonalną sesję zdjeciową aby stworzyć portfolio Piotrusia.

Kilka dni później wykonalismy zdjęcia w studio AndyMax. Udalo się uwiecznić Piotrsuia w trzech stylizacjach. Mimo, że zdjęcia okazały się nie być jego mocną stroną, urzekł wszystkich swoją otwartością- dopominał się brania na ręce przez wszystkie osoby obecne na planie zdjęciowym i w biurze 🙂 , zachowywał się jakby mieszkał tam od zawsze. A czemu piszę, że zdjęcia nie udały się tak dobrze jak poprzednie sesje? Piotruś jest już mobilny i bardzo ciekawy świata. Siedzenie na białym tle w świetle reflektorów nie jest jego wymarzonym zajęciem. Nasza dusza towarzystwa wolała zawierać nowe znajomości, zagadywać piękne panie i zwiedzać nowe miejsce. Mimo wszystko w dość krótkim czasie udało nam się zrobić kilka ładnych ujęć i podpisaliśmy umowę.

Andy Max jest trzecią agencją, w której bylismy. Z poprzednimi (MiniModels i Gudejko) musiałam rozwiązać umowy. Wydaje mi się, że podjęłam dobrą decyzję. Pierwszy raz poza umową musieliśmy dopełnić formalości takich jak wizyta u pediatry i psychologa, którzy zbadali Piotrusia pod kątem rozwoju psycho-ruchowego i predyspozycji. Zaświadczenia takie są wymagane przez inspekcję pracy. Spotkanie z psychologiem dziecięcym polecam wszystkim! Dowiedziałam się dużo o rozwoju mojego dziecka, o tym jakie zabwy i zabawki będą najlepiej wpływały na jego rozwój. Czego unikać, jakie ma predyspozycje.

Profil Piotrusia jest już gotowy (link do profilu: AndyMax), a ja czekam na telefon. Mam nadzieję, że zadzwoni..

About three weeks ago, Peter had a photo shoot for AndyMax agency, and it all started like this: I heard about the agency a few month a ago when we went for an open commercial audition. Most of the babies was represented by this agency, and I heard only positive from most of the moms, at least from those of them who talked with others and did not attempt to kill the „competition” with their eyes. The atmosphere was very tense, and after almost an hour of waiting I knew that we will never attend an open audition again. (an open audition is when everybody who meets the criteria can show up, there are also closed audition for previously selected children – this are much more baby-friendly). At home I checked AndyMax web page, the list of advertisings and movies that their mentees did, was endless. A few weeks later, when our agency invited us only to open castings and we had no phone calls with concrete orders, I decided to change the agency. On a sunny Tuesday I took Peter to the AndyMax office. The first impression was very nice, the photographer took a few pictures (came out great), the agency representatives confirmed that they are interested in cooperation. I was introduced to the contract (exclusive cooperation), and Peter was invited for a professional photo shoot to create his portfolio. A week after that it was the shooting day. We managed to change his clots three times – which is good for such a young boy. Although the pictures turned out not to be his forte, he stole everybody’s’ hearts with his openness. Even thou he never saw most of the people in his life he act like he knew them since the day he was born. He wanted to be taken on hands by everybody present on the set and in the office :-). Why I wrote that the pictures were not so successful as on the previous photo-shoots? Peter is mobile and very curious. Sitting on a white background in the spotlight is not his ideal occupation. He preferred to make new friends, „talk” to the beautiful ladies and explore a new place. After all, in a quite short period of time (under 1 hour) we were able to make some nice shots and signed the contract.

Andy Max is the third agency, which we are in. With previous (MiniModels and Gudejko) I had to terminate the contracts. It seems to me that I made the right decision. For the first time we had to not only signed the contract but also visit a paediatrician and a psychologist who examined Peter in terms of his psycho-motor development and predispositions. Such certificates are required by the „labour inspectorate”. Meeting with a child psychologist I would recommend to everyone! I learned a lot about Peter’s development, how to play with him and what toys shall I boy or make for better influence on his development. What to avoid, what are his best and weeks points.

Peter’s portfolio is ready (click: AndyMax), and I’m waiting by the phone. I hope I will get a call this time …